• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

WIERSZE

Strony

  • Strona główna
  • Życie w pigułce 1
  • Życie w pigułce 2
  • Życie w pigułce 3
  • Księga gości

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 29 30 01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31

Kategorie postów

  • proza, poezja (1)

Archiwum

  • Lipiec 2021
  • Czerwiec 2021
  • Maj 2021
  • Kwiecień 2021
  • Marzec 2021
  • Luty 2021
  • Styczeń 2021
  • Grudzień 2020
  • Listopad 2020
  • Październik 2020
  • Wrzesień 2020
  • Sierpień 2020
  • Lipiec 2020
  • Czerwiec 2020
  • Maj 2020
  • Kwiecień 2020
  • Marzec 2020
  • Luty 2020
  • Styczeń 2020
  • Grudzień 2019
  • Listopad 2019
  • Październik 2019
  • Wrzesień 2019
  • Sierpień 2019
  • Lipiec 2019
  • Czerwiec 2019
  • Maj 2019

Najnowsze wpisy, strona 23

< 1 2 ... 22 23 24 25 26 ... 62 63 >

ZYCIE I JEGO CIENIE

ROZDZIAŁ JEDENASTY
 
Ola to osoba spokojna po przejściach. Tak jak większość kobiet w tym wieku, boi się związać z kimś, aby nie zostać zranioną, a co gorsza, żeby nie powtórzył się schemat z przeszłości. Dlatego jest ostrożna, jeśli chodzi o relacje między nią a Jankiem.
Wraz ze słońcem wstała tego ranka i zamierzała pójść do miasta. Jest typem domatorki, ale czasami lubi cieszyć się przyrodą. Dlatego pójdzie do parku posłuchać, jak wiosna budzi się do życia. 
Odradzająca się natura pięknieje z dnia na dzień, co cieszy duszę Oli. Ile wiosen jej jeszcze zostało? Ile jesiennej melancholii przeżyje jeszcze?
Takie refleksje nachodzą ją, kiedy cieszy zmysły otaczającym ją pięknem.
Kiedy już usiadła na ławce w parku, pomyślała, czy jest gotowa na zmiany? I dlaczego Janek tak się śpieszy z uczuciami? 
Ola odebrała telefon, Janek się niepokoił, że nie ma z nią kontaktu.
Nie ma mnie w domu, odpowiedziała.
To gdzie ty chodzisz o tej porze?
Jestem w parku, jest zbyt ładnie, żeby w domu siedzieć?
A z kim jesteś na spacerze?
Sama, a z kim miałabym być?
No nie wiem, mało to chłopów w waszym mieście?
Janek, o czym ty mówisz? Ola się zdenerwowała, a jednocześnie zaniepokoiła. O co mu chodzi, pomyślała?
Czyżby chciał mnie kontrolować?
Tego Ola nie brała pod uwagę, a jednak, schemat się powtarza. Jeszcze trochę będzie chciał wiedzieć co robię minuta po minucie?
Janek kiedy się rozłączył, zorientował się, że przegiął i na dokładkę wystraszył Olę. Ale to jakoś samo wypłynęło z jego wnętrza. Nie wie, co teraz zrobić, żeby przekonać Olę, że taki nie jest.
Jeśli przez to straci ją, to sam sobie tego nie daruje.
Zadzwonił jeszcze raz.
Przepraszam cię kochanie, powiedział, ale byłem zdenerwowany, myślałem, że coś się tobie stało.
A co miało mi się stać? Możemy rozmawiać kiedy chcemy, ale to nie powód, żebyś mnie kontrolował i podejrzewał. Ola była zdenerwowana, ale nie chciała się kłócić, dlatego umówiła się na rozmowę wieczorem.
Tylko już wiedziała, że to nie jest to, czego pragnie. Janek nie będzie umiał inaczej postępować, jest zaborczy, co będzie prowadzić do wielu nieporozumień i awantur. 
Zrobiła po drodze zakupy i wróciła do domu. 
Spokojne życie Oli  zakłóciło pojawienie się Janka. 
Jest teraz zajęta rozmowami z Jankiem do tego stopnia, że musi sobie wykupywać czas na swoje potrzeby.
Wszystko jakby stanęło na głowie.
Czuje się kontrolowana, sterowana, podporządkowana. Janek z kolei korzysta z tego, że Ola jest tak uległa.
Muszę to przerwać, pomyślała Ola, nie dam rady tak dłużej.
04 maja 2020   Dodaj komentarz

ŻYCIE I JEGO CIENIE

ROZDZIAŁ DZIESIĄTY
 
Powoli Jankowi zaczęło się życie układać w spokoju i stabilizacji. Zabierał syna na spacery, do siebie, wprawdzie na krótko, ale na początek i to dobre. Ponieważ był pracowity, to praca go cieszyła. Zadowolony z siebie, potrzebował tylko kogoś, kto go pokocha. Ale czy to możliwe?
Wprawdzie jest już innym człowiekiem, ale zawsze kobieta może mieć obawy.
Z taką nutką niepewności zasiadał do laptopa. Kiedy otworzył Facebook, zaczął przeglądać strony, wpadła mu w oczy jedna, już nie taka młoda, ale ładna kobieta. Zaprosił ją do znajomych. Na drugi dzień, odpowiedziała na zaproszenie.
Janek był pełen niepokoju, czy taka kobieta będzie chciała z nim rozmawiać?
Kiedy napisał do niej, a po paru minutach odpowiedziała. Był nawet zaskoczony, ale i zadowolony.
Witam, napisał, jestem Janek  z Katowic, możemy popisać?
Możemy, odpowiedziała, tylko grzecznie proszę.
Zawsze jestem grzeczny do kobiet, zaznaczył Janek.
W odpowiedzi dostał uśmiechniętą buźkę.
Mów do mnie Ola, napisała kobieta.
Dobrze Olu, a skąd jesteś, zapytał?
Z zachodu Polski, odpowiedziała Ola.
Rozmowa potoczyła się  im gładko. Janek zadowolony stwierdził, że to jest chyba to, czego pragnie; wesołej kobiety bez nałogów.
Ola uprzedziła, że nie znosi nałogów, a dym z papierosa nie wchodzi w grę, kiedy ma rozmawiać z mężczyzną.
Janek miał teraz problem, bo palił papierosy.
Zastanawiał się co zrobić. Na drugi dzień idąc z pracy, kupił e-papieros i wkłady do niego, od dzisiaj spróbuje odzwyczajać się od palenia.
Zadowolony zadzwonił do Tomka.
Tomek, chyba znalazłem odpowiednią kobietę, prawie krzyczał do słuchawki. Spokojnie chłopie, opowiadaj.
Co mam ci opowiadać, nie pali, nie pije, nie ćpa tak jak moja była.
Bardzo dobrze, powiedział Tomek, tylko tego nie schrzań.
No co ty, odrzekł Janek, tego nie popsuję, jest niesamowita, żeby mi jej kto nie sprzątnął?
Jak się postarasz, to nie sprzątnie, odpowiedział  Tomek, bądź dobrej myśli.
Janek był szczęśliwy. Rozmawiał z Olą codziennie, i nie upłynęło wiele czasu i się zakochał.
Pojawił się niepokój, ponieważ zauważył, że Ola ma trochę adoratorów. Wiedział, że takie kobiety są zaczepiane przez różnych mężczyzn.
Musiał zaryzykować.
Pewnego dnia, po prostu powiedział jej, że jest zakochany, i nie wie co ma zrobić z tym uczuciem.
Ola zaskoczona tym wyznaniem, powiedziała tylko; dziękuję za miłość.
Janek nie wiedział co ma myśleć. Tej nocy spał niespokojnie.
02 maja 2020   Dodaj komentarz

ZYCIE I JEGO CIENIE

ROZDZIAŁ DZIEWIĄTY
 
Janek nabierał siły i stabilizacji życiowej. Tomek był jego cieniem. Nie pozwolił mu na rozmyślania, ani na to, by sam chodził do sklepu na zakupy. Z pracy też go odbierał, pod pretekstem byle jakim, żeby tylko Janek nie miał czasu za dużo dla siebie.
Po pół roku, Janek wrócił do swojego mieszkania. Postanowił sobie, że udowodni przyjacielowi, że już może sam funkcjonować.
Udało mu się zobaczyć z synkiem. Nawet nie przypuszczał, że jest już taki duży. Kupił mu samochodzik, a tu przed nim stanął chłop. Tato, ja się nie bawię już samochodzikami - usłyszał od syna.
Janek od tej pory regularnie spotykać się będzie ze synkiem.
Dziecko było w rodzinie zastępczej, ale jak widać, rodzina dobrze się opiekowała chłopcem.
Lepiej to niż u matki czy u mnie, pomyślał Janek, żaden ze mnie ojciec, skoro z byle powodu sięgam po alkohol. A i matka taka sama, myśli Janka na chwilę cofnęły się w czasie, nie było tam różowo.
Co myśmy zrobili temu dziecku?
Szkoda gadać, dobrze, że nie mamy więcej dzieci.
Zadzwonił do Tomka.
Wiesz co, mój chłopak to już prawie dorosłe dziecko, pochwalił się przyjacielowi.
Dzieci szybko rosną, nawet nie wiemy, kiedy wyfruwają z rodzinnych domów.
A ja nawet nie widziałem jego dorastania, zasmucił się Janek.
Tylko mi tutaj się nie rozklejaj, powiedział Tomek, lepiej poszukaj jakieś fajnej kobietki.
Gdzie mam szukać, zapytał?
W internecie, teraz są takie możliwości, tylko trochę więcej inicjatywy.
Janek posłuchał przyjaciela i zasiadł do laptopa.
Założył sobie Facebook.
Zaczął przeglądać strony, zapraszać do znajomych różnych ludzi. Jego też zaczęli zapraszać do znajomych, i tak Janek zatapiał się świat internetu, którego jeszcze nie znał.
Zaczął pisać z kobietami. Podobały mu się niektóre, ale nie umiał z nimi rozmawiać. Jednak jakaś bariera istniała między nimi. Ale nie zniechęcał się, jak mówił Tomek, w końcu trafi na tę jedyną.
Pewnego wieczoru zadzwoniła jego była.
Janek, Gabi krzyczała mu do słuchawki, potrzebuję kasy, dasz mi jakąś?
Nie będę  ci dawał żadnych pieniędzy.
To już nie moja sprawa twoje potrzeby finansowe, nie wydzwaniaj do mnie.
Janek wiedział, że Gabi potrzebowała albo na alkohol, albo na narkotyki. Tylko jego to już nie obchodziło.
On sobie poszuka takiej co to nie pali i nie pije, chyba są takie, przemknęło mu przez myśl?
01 maja 2020   Dodaj komentarz

ŻYCIE I JEGO CIENIE

ROZDZIAŁ ÓSMY
Janek miał co teraz robić. Miał pracę, z której się cieszył, miał kobietę, którą się opiekował, a ona była mu wdzięczna za wszytko co dla niej robił.
Razem chodzili w niedzielę do kościoła i na spacery. Każdą wolną chwilę spędzali razem.
Janek zobaczył, że może być szczęśliwy i dziękował Bogu za Ilonę.
Jednakże nie trwało długo ich szczęście. Ilona zapadła w śpiączkę, i już się z niej nie wybudziła.
Kiedy odeszła, Tomek robił co mógł, żeby wspierać Janka, jednak Janek nie poradził sobie z utratą ukochanej.
Jednej niedzieli idąc z kościoła, wstąpił do restauracji. Pomyślał, że setka wódki mu nie zaszkodzi.
Wieczorem wytoczył się z restauracji. Zadzwonił po Tomka, bo stracił orientacje gdzie jest, i w końcu zasnął na ławce.
W takim stanie znalazł go Tomek.
Zabrał go do samochodu i zawiózł do siebie do domu. Wiedział, że jeśli zostawi go samego, z rana Janek pójdzie pić, zamiast do pracy.
Kiedy Janek rano się przebudził, nie wiedział co się dzieje.
Nie możesz zapijać smutku alkoholem, Tomek próbował tłumaczyć Jankowi.
Wiem przecież, Janek też był zdenerwowany, miałem zamiar wypić tylko setkę.
Dla ciebie kropla to za dużo, a ty poszedłeś na setkę?
Wiesz jak ja się czuję, bronił się Janek?
Przecież wiem, współczuję ci, ale piciem nic nie załatwisz.
Tomek podał Jankowi telefon; dzwoń, powiedział, załatw sobie dzisiaj wolne. Janek wziął urlop na żądanie.
Tomek również wziął wolne, nie chciał zostawić Janka samego, ponieważ podejrzewał, że ten zaraz poleci na wódkę czy piwo.
Nigdzie nie pójdziesz, powiedział do Janka, który właśnie próbował wyjść z mieszkania przyjaciela, zostaniesz u mnie tak długo, aż zrozumiesz, że nie wolno ci pić.
Janek skapitulował, wiedział, że nie wygra z Tomkiem.
Zrobię nam kawę, powiedział Tomek, tobie taką porządną, niech cię postawiła na nogi.
Potem zrobimy jajecznicę, taką na boczku, chcesz?
Nie jestem głodny, powiedział Janek.
Ale zjesz, nie możesz być o pustym żołądku.
Kiedy wjechała na stół jajecznica, panowie zmietli ją w parę minut.
Tomek pozmywał po śniadaniu i poszli oglądać powtórki meczów.
Od teraz Tomek będzie aniołem stróżem Janka.
Wie, że nie będzie to łatwe, ale wyciągnie kolegę z nałogu, przynajmniej spróbuje. Ale póki co, oglądali mecze i dzielnie sekundowali całej grze.
26 kwietnia 2020   Dodaj komentarz

ŻYCIE I JEGO CIENIE

ROZDZIAŁ SIÓDMY
 
Na trzeźwo Janek zobaczył jakich narobił sobie kłopotów. Wprawdzie miał dobrą pracę, ale połowę zarobków zabierał komornik. Janek był zniszczony przez alkohol i papierosy. Był chudy, cera ziemista, podupadł bardzo na zdrowiu. Ale dzielnie walczył ze swoimi słabościami.
Na dokładkę żona starała się wyciągać od niego pieniądze, czego nie mógł zrozumieć. Ponieważ założyła  mu sprawę o alimenty na siebie, poprosił o adwokata z urzędu.
Pan adwokat bez żadnych problemów udowodnił, że alimenty tak, ale na dziecko. Żona już miała swoją nowa rodzinę i swoją pracę.
Janek spotkał się Tomkiem.
Panowie tym razem zasiedli do kawy.
Jankowi trudno było zebrać się, żeby przyznać rację przyjacielowi i przeprosić za swoje zachowanie. Jak tłumaczył się, kiedy był pijany, nie bolało.
A teraz co, problemy i to podwójne, zapytał Tomek?
Tak, ale powoli wyjdę z tego, powiedział Janek.
Słuchaj, zaczął Tomek, jakbyś coś potrzebował, a ja byłbym w stanie ci pomóc, to wal jak w dym.
Dziękuję, na pewno skorzystam.
A gdzie masz samochód, zapytał Tomek?
Musiałem sprzedać, bo zabrali mi prawko.
Po pijaku, zapytał?
Tak, a skąd wiesz?
Nietrudno się domyśleć, powiedział Tomek.
Teraz do końca życia będziesz jeździł tramwajami?
Na to wygląda, odparł Janek.
Był wdzięczny przyjacielowi, że go nie poniża coś jakby w stylu; a nie mówiłem?
Od teraz panowie spotykali się często. Przyjaciel starał się wspierać Janka w tym trudnym dla niego okresie. Po trosze czuł się winny, ponieważ to on namówił Janka na wypicie pierwszej butelki alkoholu, myślał, że pomaga, a w rzeczywistości wpędził go w alkoholizm.
Tomek chciał żeby przyjaciel ułożył sobie życie, dlatego poznał go z Iloną. Spokojna kobieta, chociaż schorowana. Janek był zadowolony, ponieważ przy niej czuł się potrzebny, czuł się też kochany.
Wydawało się, że jego życie jest na właściwej drodze.
25 kwietnia 2020   Dodaj komentarz
< 1 2 ... 22 23 24 25 26 ... 62 63 >
Halszka70 | Blogi