• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

WIERSZE

Strony

  • Strona główna
  • Życie w pigułce 1
  • Życie w pigułce 2
  • Życie w pigułce 3
  • Księga gości

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 29 30 31 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30

Kategorie postów

  • proza, poezja (1)

Archiwum

  • Lipiec 2021
  • Czerwiec 2021
  • Maj 2021
  • Kwiecień 2021
  • Marzec 2021
  • Luty 2021
  • Styczeń 2021
  • Grudzień 2020
  • Listopad 2020
  • Październik 2020
  • Wrzesień 2020
  • Sierpień 2020
  • Lipiec 2020
  • Czerwiec 2020
  • Maj 2020
  • Kwiecień 2020
  • Marzec 2020
  • Luty 2020
  • Styczeń 2020
  • Grudzień 2019
  • Listopad 2019
  • Październik 2019
  • Wrzesień 2019
  • Sierpień 2019
  • Lipiec 2019
  • Czerwiec 2019
  • Maj 2019

Archiwum 27 czerwca 2019

ZDRADZONA MIŁOŚĆ

ROZDZIAŁ DWUDZIESTY
 
Sprawa Zośki i Antka odbiła się również na naszych mężach, ponieważ Antek był przyjacielem Grześka, a Pawła tylko znajomym, panowie mieli odmienne zdania na temat zdrady. Skoro zdradził, twierdził Grzesiek, to coś zabrakło w małżeństwie. Paweł natomiast twierdził, że nad związkiem trzeba pracować cały czas, bez względu na to ile przeżyło się razem w małżeństwie. Grzesiek, co z ciebie za psycholog skoro pochwalasz zdradę Antka, zapytałam? Wiecie co, powiedział Grzegorz, zmieńmy temat bo się pokłócimy. To z ciebie taki pacan, pomyślałam, co innego mówisz do ludzi a co innego myślisz? Dziękuję za takiego psychologa. Już ja nie dam się nabrać na rozmowy z tobą. Chyba, że w kuchni o duperelach. Dlatego ludzie nie ufają lekarzom i psychologom, wyczuwają ich zakłamanie. Inka, to tylko ludzie, pomyślałam, i nawet nie zwróciłam uwagi na to, że wszedł Antek. A ten po co, pomyślałam. Ale panowie już zniknęli za drzwiami salonu. Anka, podsłuchamy o czym rozmawiają, zapytałam. Daj spokój, powiedziała, niech sobie ponarzekają na nas. My przecież robimy to samo. Coś mi się tu nie podoba, powiedziałam do Anki, sypialni są zdjęcia i nagranie. Obie ruszyłyśmy do sypialni. Na szczęście nikt nie grzebał w moim biurku. Anka, coś mi się wydaje, że w moim domu nie jest tym dowodom bezpiecznie. Wkładaj w cycki, powiedziałam do niej podając dowody zbrodni Antka. Chyba chce wyciągnąć od chłopaków, żeby je zniszczyć. Nie masz zapasowych kopii, zapytała Anka? Nie mam. Anka schowała je do stanika i poszłyśmy do kuchni. Po jakiejś godzinie Antek wyszedł, a panowie wrócili do kuchni. Ani Grzesiek ani Paweł nie puścili pary z gęby mimo, że próbowałyśmy z nich wydusić o co chodziło Antkowi. Nie to nie, powiedziałam, zadzwonimy do Zośki. Obrażone na mężów poszłyśmy do salonu i zadzwoniłyśmy. Zosia, o co chodziło Antkowi, po co przyszedł do naszych mężów, zapytałam? Zośka opowiedziała jaką mieli trudną rozmowę, łącznie ze sprawą rozwodową i dowiedział się, że my mamy dowody na niego. Do tej pory myślał, że ja blefowałam, teraz ma pewność, że rozwód może być orzeczony na jego niekorzyść. A przecież chodziło o niezłą sumkę, dlatego doktorek tak się wije. No to sprawa jasna, będzie rozwód. Zawsze na taką wiadomość robi mi się przykro. Dobrze, że Zośka już się z tym faktem oswoiła. Może na nas liczyć, to znaczy na mnie i na Ankę, bo na naszych mężów niestety nie za bardzo. Na nich zapewne liczy Antek. Zośka znajdzie pracę, kupi sobie mieszkanko, i tak jak sobie to założyła, będzie spokojnie żyć. Aż spotka kogoś, kto ją doceni i zaakceptuje taką jaka jest.
27 czerwca 2019   Dodaj komentarz
Halszka70 | Blogi