• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

WIERSZE

Strony

  • Strona główna
  • Życie w pigułce 1
  • Życie w pigułce 2
  • Życie w pigułce 3
  • Księga gości

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 31 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 01 02 03

Kategorie postów

  • proza, poezja (1)

Archiwum

  • Lipiec 2021
  • Czerwiec 2021
  • Maj 2021
  • Kwiecień 2021
  • Marzec 2021
  • Luty 2021
  • Styczeń 2021
  • Grudzień 2020
  • Listopad 2020
  • Październik 2020
  • Wrzesień 2020
  • Sierpień 2020
  • Lipiec 2020
  • Czerwiec 2020
  • Maj 2020
  • Kwiecień 2020
  • Marzec 2020
  • Luty 2020
  • Styczeń 2020
  • Grudzień 2019
  • Listopad 2019
  • Październik 2019
  • Wrzesień 2019
  • Sierpień 2019
  • Lipiec 2019
  • Czerwiec 2019
  • Maj 2019

Archiwum 26 kwietnia 2020

ŻYCIE I JEGO CIENIE

ROZDZIAŁ ÓSMY
Janek miał co teraz robić. Miał pracę, z której się cieszył, miał kobietę, którą się opiekował, a ona była mu wdzięczna za wszytko co dla niej robił.
Razem chodzili w niedzielę do kościoła i na spacery. Każdą wolną chwilę spędzali razem.
Janek zobaczył, że może być szczęśliwy i dziękował Bogu za Ilonę.
Jednakże nie trwało długo ich szczęście. Ilona zapadła w śpiączkę, i już się z niej nie wybudziła.
Kiedy odeszła, Tomek robił co mógł, żeby wspierać Janka, jednak Janek nie poradził sobie z utratą ukochanej.
Jednej niedzieli idąc z kościoła, wstąpił do restauracji. Pomyślał, że setka wódki mu nie zaszkodzi.
Wieczorem wytoczył się z restauracji. Zadzwonił po Tomka, bo stracił orientacje gdzie jest, i w końcu zasnął na ławce.
W takim stanie znalazł go Tomek.
Zabrał go do samochodu i zawiózł do siebie do domu. Wiedział, że jeśli zostawi go samego, z rana Janek pójdzie pić, zamiast do pracy.
Kiedy Janek rano się przebudził, nie wiedział co się dzieje.
Nie możesz zapijać smutku alkoholem, Tomek próbował tłumaczyć Jankowi.
Wiem przecież, Janek też był zdenerwowany, miałem zamiar wypić tylko setkę.
Dla ciebie kropla to za dużo, a ty poszedłeś na setkę?
Wiesz jak ja się czuję, bronił się Janek?
Przecież wiem, współczuję ci, ale piciem nic nie załatwisz.
Tomek podał Jankowi telefon; dzwoń, powiedział, załatw sobie dzisiaj wolne. Janek wziął urlop na żądanie.
Tomek również wziął wolne, nie chciał zostawić Janka samego, ponieważ podejrzewał, że ten zaraz poleci na wódkę czy piwo.
Nigdzie nie pójdziesz, powiedział do Janka, który właśnie próbował wyjść z mieszkania przyjaciela, zostaniesz u mnie tak długo, aż zrozumiesz, że nie wolno ci pić.
Janek skapitulował, wiedział, że nie wygra z Tomkiem.
Zrobię nam kawę, powiedział Tomek, tobie taką porządną, niech cię postawiła na nogi.
Potem zrobimy jajecznicę, taką na boczku, chcesz?
Nie jestem głodny, powiedział Janek.
Ale zjesz, nie możesz być o pustym żołądku.
Kiedy wjechała na stół jajecznica, panowie zmietli ją w parę minut.
Tomek pozmywał po śniadaniu i poszli oglądać powtórki meczów.
Od teraz Tomek będzie aniołem stróżem Janka.
Wie, że nie będzie to łatwe, ale wyciągnie kolegę z nałogu, przynajmniej spróbuje. Ale póki co, oglądali mecze i dzielnie sekundowali całej grze.
26 kwietnia 2020   Dodaj komentarz
Halszka70 | Blogi