ZYCIE I JEGO CIENIE
WSTĘP
Kiedy matka zaraz po urodzeniu przytuli do siebie dziecko, serce jej się raduje już przepełnione miłością. Czekała na to maleństwo z utęsknieniem, ponieważ kochała je od kiedy tylko poczuła pierwsze ruchy.
Ta kruszynka od tej chwili będzie dla niej całym światem, miłością, jaką trudno porównać do czegokolwiek.
Jednakże nie umie przewidzieć, jakie będzie jego życie. Często snuje plany, jakby układała całe jego życie. Pełna jest nadziei i poświęceń, aby tylko to jej dziecko było szczęśliwe, miało udane życie i ludzi wokół siebie, którzy go kochają.
Jednakże bywa różnie. Większość ludzi w dorosłym życiu radzi sobie z dniem codziennym, i wyzwaniami jakie przed nimi kładzie życie.
Niektórzy jednak sami sobie wszystko komplikują. Źle dobierają partnerów małżeńskich, popadają w nałogi, stają się nieporadni i zagubieni.
Z czego to wynika?
Nie wiem, jedynie wiem, że tak jest w istocie.
Jeden taki przypadek chcę opowiedzieć, jednakże nie będzie to spisany życiorys. Trochę ubiorę w fikcję aby lżej się czytało. Opowiem o sprawach, które się przytrafiły, ale postaram się, żeby ująć z dramatyzmu, ponieważ nie jest to wesoła opowieść.
Jeśli będzie się zgadzała i z Twoim przeżyciem, to jednak nie jest zamierzone, ponieważ jak już napisałam, wielu może mieć podobne przeżycia. AUTOR