• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

WIERSZE

Strony

  • Strona główna
  • Życie w pigułce 1
  • Życie w pigułce 2
  • Życie w pigułce 3
  • Księga gości

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
24 25 26 27 28 29 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31 01 02 03 04 05

Kategorie postów

  • proza, poezja (1)

Archiwum

  • Lipiec 2021
  • Czerwiec 2021
  • Maj 2021
  • Kwiecień 2021
  • Marzec 2021
  • Luty 2021
  • Styczeń 2021
  • Grudzień 2020
  • Listopad 2020
  • Październik 2020
  • Wrzesień 2020
  • Sierpień 2020
  • Lipiec 2020
  • Czerwiec 2020
  • Maj 2020
  • Kwiecień 2020
  • Marzec 2020
  • Luty 2020
  • Styczeń 2020
  • Grudzień 2019
  • Listopad 2019
  • Październik 2019
  • Wrzesień 2019
  • Sierpień 2019
  • Lipiec 2019
  • Czerwiec 2019
  • Maj 2019

Archiwum 25 marca 2020

POZORNE SZCZĘŚCIE

ROZDZIAŁ DZIEWIĄTY
 
Czas jakby zatrzymał się w biegu. Zmieniało się moje nastawienie do wielu spraw, dlatego myśli czasami szalały i biegały w różne strony.
W trakcie obiadu zadzwoniła Rozalka.
Witaj Lenka, jak samopoczucie, zapytała?
Jakoś sobie radzę, chociaż nie jest mi łatwo, a co u ciebie Rozalka?
Mamy przerwę, dlatego dzwonię, i tak jak mówiłam, zacznę ci opowiadać o tej rodzinie wielodzietnej, co przyszła do zboru, kiedy miała problemy, nie tylko z powodu ilości dzieci.
Ale dzieci to szczęście Rozalka, odparłam.
Tak, ale nakarm i wychowaj taką gromadkę.
Masz rację, to jest problem, jeśli nie ma się odpowiednich dochodów, dodałam.
A więc słuchaj, zaczęła.
Adam  zaczął studiować z braćmi, Dorota tylko się przysłuchiwała. A ponieważ różne problemy zaczęły ich przerastać, dlatego 
Adam chłonął słowa pocieszenia jakie słyszał podczas studium w swoim domu.
Kiedy pierwszy raz przyszedł na zebranie, miało się wrażenie, że jest zaniedbany i wystraszony. Widać było po nim biedę i kłopoty.
Coś się musiało dziać w ich życiu takiego, że nie dawali sobie rady.
Tak czasami bywa Rozalka, nie zawsze dajemy sobie radę, czasami życie nas przerasta, wtrąciłam swoje trzy grosze.
Lenka nie przerywaj.
Dobrze, postaram się.
I tak kilka miesięcy przychodził sam na zebranie, ale studium, z tego co wiedziałam, przebiegało bardzo fajnie. Adam chłonął wiedzę, chociaż z trudem.
Wcale się nie dziwię, mając problemy, dodałam.
Lenka, nie przerywaj, bo  nie będę mogła się skupić.
Przepraszam Rozalka, poprawię się.
Pewnej niedzieli przyjechała z nim jego żona Dorota. Tak samo jak u Adama, tak i po niej widać było problemy, a poza tym, ogromny brzuch przeszkadzał jej nawet w chodzeniu.
Jak się dowiedziałam, ona też zaczęła powoli studiować z jedną pionierką.
W tym czasie pomoc mieli od braci. 
Wiesz Lenka jak to jest, bombardowanie miłością ze wszystkich stron.
Nie musisz mi mówić, dodałam, sama też coś o tym wiem. A poza tym, tak się uczymy, żeby otaczać miłością nowych zainteresowanych. Klasyka, żeby przyciągnąć do zboru.
Nie przerywaj Lenka.
Starałam się nic nie mówić, ale słowa czasami same cisnęły się na usta.
Rozalka w tym momencie przerwała, ponieważ skończyła jej się przerwa. Ciekawe jak to się potoczy dalej, musi być coś szczególnego, skoro Rozalka chciała mi o tym opowiedzieć.
Następne godziny dnia wypełniłam swoimi sprawami. Ciągle byłam chłonna wiedzy, która dawała mi pewność, że należy coś zrobić ze swoim życiem.
Mam nadzieję, że czas pomoże mi w podejmowaniu mądrych decyzji.
25 marca 2020   Dodaj komentarz
Halszka70 | Blogi