W PRZESTRZENI RADIOWEJ
ROZDZIAŁ TRZECI
Antek grał audycję, a Kryśka w kuchni szykowała kolację. Jak skończy granie, spokojnie sobie zjedzą i podyskutują na temat dzisiejszego dnia.
Wprawdzie nic szczególnego się nie stało, ale zawsze tak robią. Stało się to ich codziennym rytuałem.
Zadzwonił telefon Antka. Kryśka spojrzała i zobaczyła, że dzwoni Staszek. Cóż on może chcieć od Antka?
Podeszła do męża i pokazała mu telefon.
Powiedz, niech zadzwoni po audycji, powiedział Antek.
Kryśka odebrała rozmowę. Halo, powiedziała do słuchawki, słucham cię, czy coś się stało?
Staszek poczuł się zmieszany, nie spodziewał się, że odbierze żona Antka.
Chciałem rozmawiać z Antkiem, powiedział.
Ale Antek gra, jak widać nie słuchasz radia.
No tak, powiedział Staszek, jestem na działce.
To zadzwoń po audycji, chyba, że masz coś, co mogę przekazać?
Nie, chciałem pogadać sobie z Antkiem.
Teraz nie pogadasz, po dwudziestej zadzwoń.
Ciekawe czego chce od Antka, pomyślała.
Kobieca ciekawość nie dawała jej spokoju. Ale musiała spokojnie poczekać jak Antek skończy grać i zasiądą do kolacji.
Antek bawił się dobrze ze słuchaczami, był w swoim żywiole, mógł się pośmiać, pożartować, ale też prowadzić spokojnie audycję.
Kiedy skończył grać, był zadowolony, uśmiechnięty.
Kiedy tylko zasiedli do kolacji zadzwonił Staszek.
Antek oparł się o siedzenie krzesła, i odłożył kanapkę. Kryśka słyszała tylko pojedyncze słowa i zdania; aha, no coś ty, kiedy to było, i co dalej?
Antek zaczął się niecierpliwie kręcić na krześle.
Kryśka widziała jego zdenerwowanie i niepokój.
Czyżby już się zaczęło to, czego się obawiała?
W końcu Antek skończył rozmawiać. Popatrzył na Kryśkę i powiedział do niej, że chyba będziemy mieli kłopoty.
A nie mówiłam, powiedziała Kryśka.
Gadaj co się dzieje.
Co tu gadać, zaczął Antek, chyba popełniłem błąd.
Co się dzieje, Kryśka nie dawała za wygrane.
Daj mi spokojnie dokończyć kolację, powiedział.
Jak widać spokoju tego wieczoru nie będzie.
Tylko co takiego Staszek powiedział Antkowi? Kryśka mogła się tylko domyślać, że jakieś ploty zaczynają do nich docierać, tylko jakie?
Dodaj komentarz